FLAT COATED RETRIEVER

Jolanta

"Witam,

Szukam dobrego domu dla naszego kremowego Goldena Rudolfa. Pies urodzony 3 lipca 2006 roku i jest z nami od szczenięcia.
Problem w tym, że pies źle znosi samotność i nie lubi zostawiać sam zamknięty a ja od niedawna wróciłam do pracy po długim okresie macierzyńskim i nie jesteśmy w stanie zapewnić psu odpowiedniej opieki, troski i towarzystwa.
Rudolf, pozostawiony na kilka godzin sam na początku stycznia poważnie się okaleczył przeskakując przez 2 metrowe ogrodzenie swojego boksu w ogrodzie, zdarł sobie spory kawał skóry z tylnej prawej łapy, jest po dwóch udanych operacjach plastycznych i długim okresie gojenia rany oraz antybiotykoterapii, na czas obecny wszystko jest zaleczone, po urazie została tylko blizna, która zarasta sierścią a pies jest okazem zdrowia. Pies od szczenięcia je dostosowana do rasy i wieku sucha karmę, regularnie szczepiony, odrobaczany, zabezpieczany przeciw pchłom itp. Waży obecnie 35kg i jest dość duży.
Obecnie zrezygnowaliśmy z boksu albo zostawienia go samego w ogrodzie (pozostawiony sam potrafi doprowadzić ogród do ruiny), pozostawiony sam bez opieki może z tęsknoty zrobić sobie krzywdę (weterynarz stwierdził, iż taka ma naturę „da się nawet okaleczyć byle być przy swoich właścicielach”). Obecnie Rudolf podczas nieobecności domowników mieszka w garażu – niestety nie ma innego wyjścia. Rudolf jest bardzo wdzięcznym i bardzo energicznym psem i kocha ruch. Potrzebuje właściciela, który poświeci mu sporo swojego czasu (nie tylko spacery) ale będzie przy nim najlepiej stałe.
Czekamy na propozycje zainteresowanych kochających Goldeny ludzi, którzy zechcą i będą w stanie przyjąć Rudolfa… "

wątek na Szansie:

http://www.pomocgoldenom.fora.pl/do-adopcji-od-wlasciciela,25/warszawa-szukam-nowego-domu-dla-rudolfa,5302.html

wątek Rudolfa na Skrzydlatym Psie:

http://www.skrzydlatypies.fora.pl/posting.php?mode=quote&p=3299

Ewa Święcicka · Wysłany: Czw 20:41, 24 Mar 2011 Temat postu:

Smutne bardzo, przed oddaniem psa powinni go jeszcze wykastrować, wtedy do pseudo go nie będą chcieli.
A tak, to strach go ogłaszać szerzej Crying or Very sad

zofija · Wysłany: Pią 9:55, 25 Mar 2011 Temat postu:

Ano...
I smutne jest to, że dopiero po pięciu latach zdali sobie sprawę, że psa trzeba UCZYĆ pozostawania samemu, nawet jeśli jest się z nim cały czas w domu. Żeby potem uniknąć takich dramatów.

Jolanta · Wysłany: Pią 13:19, 25 Mar 2011 Temat postu:

Jolanta

Bez zmian. Pisiak niewykastrowany... nadal szuka domu Mad