FLAT COATED RETRIEVER

Domik

I tak jest odpowiedzialność ludzi mającym pomagać psom! Mają im pomagać, a nie kurcze otępiać psa bez potrzeby i zostawiać u ludzi, którzy mieli dobre serce by mu pomóc. Osłabia mnie takie nieodpowiedzialne zachowanie!
Cieszę się, że już go zabrali i mam nadzieję, że pomimo ich nieodpowiedzialności zajmą się tym psiakiem odpowiednio....
Trzymajcie się ciepło! Smile

Ewa Święcicka

Odpowiednio.... obawiam się, że go uśpią jak najszybciej

Domik

Niestety też tak myślę. Ale cały czas mam choć promyczek nadziei, że nad nim zapanują! Cholera...

adzik_s

Tak jak wspomnialam Pies przebywa w kojcu na terenie Straży Gminnej.To stowarzyszenie nie posiada miejsca do trzymania psów ani kojca.Ma się nim zająć behawiorysta.Z tego co zrozumialam ma przyjeżdżać z Lęborka (50km).Ponoć to ma potrwać kilka miesiecy i dopiero dom.
Tylko ja tego nie widzę...co dzień 100 km??? czy moze raz w tygodniu???tego nie dopytałam Sad