FLAT COATED RETRIEVER

ewiq i frocia

Hej, hej... witamy i my Smile

Magdalenka78

No i udało się!! Very Happy

Jestem na forum!! Witam serdecznie!! Może krótka o mnie samej..
Mam na imię Magda,mam 30 lat ,męża, 2 córki-Martynkę( 5 lat) i Wiktorię (4 latka) i kota Puszka( któremu mój mąż nadał imię KAZiU i tak do niego wszyscy sie zwracamy...). O psie marzymy od dawna..ale rozsądek podpowiadał że musimy jeszcze poczekać..bo małe dzieci.. Teraz dzieci są juz w takim wieku że sobie z pieskiem poradzą i będą mieć wiernego przyjaciela.

Smile

Pierwszego przedstawiciela tej rasy poznaliśmy u Andzi i Tomka-Jowisz jest wspaniały. Mój mąż jest w nim chyba bardziej zakochany niż we mnie Very Happy

haha- a tak powaznie ,... bardzo nam sie podobaja te pieski i chętnie byśmy jakiegoś przygarneli pod swój dach.. Może sie uda.. Smile

Jesteśmy zdecydowani na taki krok!!
tak jak przygarneliśmy Naszego Kaziutka.. To kotek którego zaadoptowaliśmy. Działa taka grupa forumowiczów (jak tu) która organizuję domek dla bezpańskich kotków. Nasz Kaziutek mieszkał gdzieś w piwnicy szkoły.. Wypełniliśmy ankietę i udało sie .Miał wtedy pół roku i jak pani Ania go do nas przywiozła był bardzo wystraszony.. A teraz chodzi za nami jak wierny pies i jest bardzo zadowolony. Jest wyjątkowy!!
To na tyle na ten moment.. Mam nadzieję że jeszcze będe miała okazję coś na swój temat napisać i że dowiem się czegoś o Was, drodzy przyjaciele piesków!!

Confused

d

Domik

Witam jeszcze raz Smile

Andziulka

No cieszę się, że tak szybko zostałaś "dopuszczona" Laughing

do naszej społeczności Wink

Ja czekałam ze 2 tyg W mur

a czas był wtedy jak z gumy Laughing

ale forum było otwarte więc czytałam i czytałam Very Happy

Ty Madzia też czytaj i pytaj w razie co Hyhy

bluemchen

witamy Wielkopolankę Smile

EwaR

Ja tu wałaśnie się zastanawiam co ma wspólnego Jowisz z domkiem dla dakoty.. i wychodzi.. że ulicę maja wspólną !!!!
Witam cieplutko naszą nową flaciarkę!!

Asia

Witamy serdecznie Laughing

Ania Ryźlak · Gość

dobrze, ze dobrze:) witamy nowy dom Dakoty! Smile

Ania D.

witamy,witamy Very Happy

Kasia i Wojtek

Cześć Madzia Exclamation

Teraz to ty już będziesz flaciara pełną gębą Wink

Ja zawsze mówię ,że w życiu wszystko się zazębia i ma swoje powody , że sprawy toczą się tak , a nie inaczej . Ania przytrafiła się Jowiszowi , a ty Dakocie Very Happy

Do zobaczenia wkrótce Razz

Magdalenka78

Tak Kasiu... w pełni sie z Tobą zgadzam... I dziekuję za każde miłe słowo... Jeszcze jej nie mamy a już dla nas bardzo bliska... Myślę sobie że to będzie miłośc od pierwszego wejrzenia.. I juz wszyscy włącznie z naszymi córeczkami nie możemy sie doczekać niedzieli...

Ewa z Dębów

Witam wszystkich serdecznie i cieszę się, ze Was znalazłam.
Mam na imię Ewa, 40 lat męża i 2 natoletnich dzieciaków. Wszyscy kochamy zwierzęta: mamy 3-letnią goldenkę Frajdę, kotkę mix Mine Coon a teraz zaopiekowaliśmy sie młodym flatem - dzieci nazwały go Chaos.
Jestem "świeżo upieczoną" opiekunką falata. Można powiedzieć że go adoptowałam - nie wiemy dokładnie w jakim jest wieku. Vet twierdzi że 6-10 miesięcy.
Z okoliczności w jakich Chaos został znaleziony wynika, że ktoś go wyrzucił na ulicę, był źle żywiony, z zapaleniem młodzieńczym stawów i ogólnie wadami kośca spowodowanymi krzywicą. Jest z nami 1,5 miesiąca - cały czas pod opieką weterynarza, jest intensywnie leczony.
Liczę na wsparcie wielbicieli i znawców tej rasy, gdyż nie mam doswiadczenia z faltami. Nasza goldenka Frajda ma zupełnie inny chrakter. Z moich obserwacji wynika, że Chaos nie był szkolony, w domu jest bardzo pobudzony, dużo szczeka i niszczy przedmioty kiedy zostaje sam. Staram się uczyć go podstawowych zachowań i komend. Idzie dość ciężko.

moniczkam

Witamy.

Opowiedz proszę coś więcej o Chaosie i o okolicznościach w jakich do Was trafił.
No i koniecznie wrzuć zdjęcia. Smile

Ewa z Dębów

Został znaleziony w Zambrowie w połowie grudnia.
Błąkał się po mieście bez obroży. Został sprwdzony-nie ma ani chpa ani tatuażu. Został przygarniety przez moja rodzinę i opiekowali sie nim kilkanaście dni ale ponieważ mieli w domu kotka i psa, który był b. zazdrosny musieli znaleźć mu dom.
A ja właśnie przeprowadziłam sie do domu z ogrodem i mogłam sie nim zaopiekować.
Piesek był nastepnego dnia po przywiezieniu do nas zbadany u weta było podejrzenie, ze ma albo dysplazje albo zerwane wiązadła bo bardzo żle stawiał tylne łapy i z trudem sie podnosił z poz. leżacej.
Po przeświatleniu chirurg wykluczył obie te wady, a trudnosci w poruszaniu miał z powodu ogromnych niedoborów wapnia i zapalenia stawów. Wg weterynarza to wynik b. złego zywienia szczeniaka w okresie silnego wzrostu. po ponad miesięcznym leczeniu psiak dochodzi do siebie, juz sie nie przewraca, zaczyna nawet skakać. Smile

Jest przy tym bardzo inteligentny i łagodny ale nistety ma dużo złych nawyków.
Nie wiemy co przeszedł, ale z pewnością ktos nie opiekował sie nim dobrze sądząc po kondycji fizycznej i psychicznej.
Pokochaliśmy go od pierwszego dnia, choć nasz Frajda nie była szczęśliwa z tego powodu bo do tej pory miała nas na wyłaczność.
Chaos jest bardzo pobudliwy dużo szczeka w domu, w zasadzie na wszystko: na piłkę którą sie bawi, na nas - żeby zwrócić na siebie uwagę, na kota (choć jest do niego przyjaźnie nastawiony) W domu zostaje sam (z innymi zwierzętami) na 4-5 godzin dziennie. I za każdym razem coś niszczy. Gryzie co mu wpadnie w ząbki: przewód od lamy, świece, kapcie... Wiem, że pies rozładowuje w ten sposób sytres i chciała bym mu pomóc ale nie wiem jak Sad

bluemchen

witamy serdecznie ludzi wielkiego serca! dobrze ze psiak do Was trafil. a to jest na pewno flacik? koniecznie daj fotki Smile