Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna FLAT COATED RETRIEVER

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Flatopodobna bezdomna suczka - okolice Orzysza

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna -> Flatopodobne pieski w potrzebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
canis lupus
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 06 Maj 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:05, 12 Maj 2013    Temat postu: Flatopodobna bezdomna suczka - okolice Orzysza

Witam Wszystkich bardzo serdecznie,

Zalogowałam się na tym forum, ponieważ dręczy mnie sprawa suczki w typie flata, którą spotkałam podczas majówki. Na majówce byliśmy przez 5 dni w wynajętym domku i w tej wsi (Strzelniki koło Orzysza) widywaliśmy kilka psów, która po prostu latały luzem, a były mieszkańcami okolicznych gospodarstw. Naszą uwagę przykuła czarna, długowłosa, dość młoda suczka, bardzo w typie flata. Zastanawialiśmy się nawet, kto mógłby w takim miejscu posiadać takiego psa. Suczka jest bardzo miła dla ludzi, na nasze psy trochę warczała. Widywaliśmy ją jak chodziła i wychodziła z jednego gospodarstw, a ludzie stamtąd wołali na nią Kaja. Aż do dnia wyjazdu myśleliśmy, że ona jest własnością tamtych ludzi. Na chwilę przed wyjazdem, kiesy do domku przyjechał właściciel po klucze, zapytałam go o tę suczkę. Okazało się, że od jakiegoś czasu się kręci po wsi, podobno ktoś ją tam wyrzucił. Ludzie ze wsi ją lubią i dokarmiają dlatego, bo poluje na szkodniki (szkoda, że bezdomny pies musi sobie zapracować na kawałek chleba). Niestety tego dnia nie udało mi się jej już zrobić zdjęcia, a nie mogłam jej wziąć do samochodu i zabrać gdyż jechałam ze swoim psem i w dodatku smartem dwuosobowym. Żałuję, że nie sprawdziłam jej czy nie ma tatuażu ale przez 4,5 dnia byłam święcie przekonana, że jej właścicielami są ludzie z gospodarstwa. Ta sprawa nie daje mi spokoju, po powrocie przeszukałam internet, w poszukiwaniu informacji, czy może komuś zaginęła. Ogólnie suczka jest w dobrej kondycji, obawiam się tylko czy przypadkiem nie jest szczenna bo na pewno jej szczenięta nie zostaną tam przyjęte z otwartymi ramionami. Czy słyszeliście może o kimś komu zginęła lub została ukradziona taka suczka ? Będę w tej okolicy w lipcu, do tego czasu może coś wymyślę jak jej pomóc. A może jest z tej okolicy jakaś dobra duszyczka, która mogłaby się zainteresować sprawą tej suczki ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
canis lupus
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 06 Maj 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:09, 15 Maj 2013    Temat postu:

Szkoda, że nikt nie jest w stanie pomóc. Wczoraj znalazłam ogłoszenie o zaginięciu dość podobnej suczki, mniej więcej 80 km od tego miejsca. Miałam nadzieję, że to ona, ale okazało się, że tamta suczka już się odnalazła. Szkoda mi Kai, a najbardziej martwi mnie, że chodzi samopas po wsi i pewnie zaraz będą szczeniaki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Święcicka
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 11121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:12, 15 Maj 2013    Temat postu:

Nie bardzo wiem, jak moglibyśmy pomóc ?
Nikt nie słyszał o zaginięciu suczki flata, chyba z naszego forum nikt nawet nie mieszka w tamtej okolicy ani nie jeździ tam na wypoczynek.
Skoro Cię zaniepokoiła jej sytuacja to jednak powinnaś sama postarać się przynajmniej zorientować, czy nie jest szczenna, poszukać jakiejś fundacji prozwierzęcej, porobić zdjęcia, zrobić wydarzenie np. na Fb.
Ilekroć miałam jakieś bezdomne zwierzę "na rozkładzie" zawsze najpierw zabezpieczałam mu schronienie u siebie, potem robiłam zdjęcia i udostępniałam innym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
canis lupus
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 06 Maj 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:53, 15 Maj 2013    Temat postu:

Po pierwsze proponuję czytać posty ze zrozumieniem - napisałam wyraźnie, że dowiedziałam się o tym w dniu wyjazdu i nie znalazłam jej już tego dnia. W psach siedzę nie od dziś i to bezdomnych, także proszę mnie nie pouczać co powinnam zrobić ponieważ doskonale wiem. Przez prawie cały wyjazd nie wiedziałam, jaka jest sytuacja tej suczki, a do miejsca jej pobytu mam 300 kilometrów. Poza tym na tym forum jest na pewno ponad kilkaset osób, także skąd wiadomo, że nikt nie jeździ na Mazury ? Rozumiem, że każdy spowiada się przed urlopem gdzie i na ile jedzie ? Miałam jej nie zakładać wątku ? Następnym razem jak znajdę psa w typie flata to go po prostu oleję, żeby nie narazić się na zupełnie bezzasadne pouczenia. Nie robię wydarzeń na fb bo mnie tam tam nie ma i nie będzie, a za takie zainteresowanie w formie połajanek dziękuję.

Nie oczekuję cudów, że nagle ktoś pojedzie i psa zabierze, bo życie nauczyło mnie patrzeć realnie na tego typu sprawy. Myślałam, że może ktoś mieszka bliżej i jest w stanie podjechać i zrobić zdjęcia suce, żebym mogła ją ogłaszać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez canis lupus dnia Śro 23:52, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Święcicka
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 11121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:05, 16 Maj 2013    Temat postu:

Takie właśnie odpowiedzi się spodziewałam Twisted Evil
Z mojego czytania ze zrozumieniem wynikło, że chodziło o znalezienie osoby z wolnym czasem, samochodem, która pojedzie i udokumentuje wszystko. Do takich cudów to nie wiem, czy Dogomania dorosła, aczkolwiek jest tam więcej ludzi osiadłych w różnych miejscach Polski.
Nawet jest wątek z flatami i flatopodobnymi, ale pewnie się zniechęciłaś Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
canis lupus
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 06 Maj 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:19, 16 Maj 2013    Temat postu:

Nie uzależniam swojej pomocy psom od tego co się dzieje na forum więc na pewno jej pomogę. Zastanawiałam się nad zakładaniem jej wątku na Dogo, ale wolałam najpierw napisać tutaj bo zdarzało mi się współpracować z ludźmi od konkretnych ras i zawsze udawało się wspólnymi siłami coś wymyślić. A podjechanie do jakiegoś potrzebującego psa i zrobienie mu kilku zdjęć jeśli mieszka się niedaleko to nie jest cud, tylko zwykła pomoc. Trudno, muszę przeprosić się z Dogo i może ciotki od zwykłych kundelków zamiast mnie pouczać to spróbują pomóc bez złośliwości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa Święcicka
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 11121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:41, 16 Maj 2013    Temat postu:

Złośliwość ? - po prostu znajomość realiów tego małego forum i naszych możliwości.
Czy lepiej byś się poczuła, gdyby posypały się ckliwe lamenty nad jej losem a za nimi nie poszłaby żadna pomoc ?
Gdyby ktoś z nas mieszkał w tamtej szeroko rozumianej okolicy, to na pewno by się odezwał.
Życzę ( bez ironii) powodzenia w tej misji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
canis lupus
--------------------------
--------------------------



Dołączył: 06 Maj 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:27, 17 Maj 2013    Temat postu:

O realiach można napisać bez nauczycielskiego tonu. Ktoś, kto spotkał na swej drodze psa w potrzebie może przeczytać tę rozmowę i uznać, że skoro nie zabezpieczył psu schronienia, nie zrobił dokumentacji "wszystkiego" (swoją drogą nie wiem co miało znaczyć to sformułowanie - miałam na myśli zdjęcie 1 psa, a nie całej wsi) i nie sprawdził możliwości ciąży - to nie ma po co tu pisać bo zostanie zrugany. Rozumiem, że nie macie możliwości pomocy, ale można to napisać bardziej życzliwym tonem i okazać więcej zainteresowania, bo chyba nie jesteśmy na forum jamników, tylko flatów i o psie w typie flata jest mowa.

Z mojej strony EOT.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLAT COATED RETRIEVER Strona Główna -> Flatopodobne pieski w potrzebie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin