FLAT COATED RETRIEVER

Toncia

Wczoraj około godziny 20 zaginął Toni Cerasus. Jak ja z córką poszłam do kościoła Tonik został w ogródku i podkopał się pod bramą i zniknął. Do teraz nie wrócił. Ksiądz będzie ogłaszał. Jak wcześniej zwiewał to w ciągu godziny był w domu. Teraz jest u kogoś bądź gdzieś w lesie. Zaginął w Murowańcu, gmina Białe Błota koło Bydgoszczy. Nie wiem co robić

Asia

Alinko, zadzwoń do animalsów z Bydgoszczy i porozwieszaj wszędzie ogłoszenia, na przystankach, koło sklepu koło lecznic, poprostu wszędzie gdzie są ludzie i tereny spacerowe, pamiętaj,że flt ciagnie do ludzi
objedz wszystkie chaty kolo siebie i dalej, Boże musi sie znalez,
tak mi przykro Crying or Very sad

EwaR

Ludzie na pewno go znają. Znajdzie się. Kurcze.. Pewnie jakaś "pachnąca" królewna go skusiła. Trzymam kciuki mocno.

zofija

O matko

a po sąsiadach rozpytywałaś? Nie wiesz, która z okolicznych suczek ma cieczkę akurat?
Trzymam kciuki i wszystko co się da, musi się znaleźć Exclamation

Kasia i Adaś

Ojej kolejny. Żeby szybko się znalazł Exclamation

miki69

Jej co z tymi flatami Sad

trzymam kciuki i czekam na wieści.

Toncia

Powiadomiłam okolicznych leśniczych, hodowca też powiadomiony, że jakimś cudem przez związek ją odnajdzie.
Są już pierwsze oznaki, że ludzie szukają, po ogłoszeniach księdza.
Generalnie wsiowi parafianie są dość zgrani. Dziaciaki psa kojarzą i szukają, sąsiedzi wiedzą. Suczki sąsiedzkie sprawdzone.
Jutro muszę porozwozić zdjęcia do schroniska i weterynarzy

ala_molko

Najważniejsze, że wszyscy są zmobilizowani i wam pomagają. Na pewno niedługo się znajdzie! Trzymajcie się!

Asia

Dzwoniła Alinka - Tonik sie odnalazł Laughing

ala_molko

Super

Anka Dziekanowska

cale szczescie!!!!
niezle, u nas brama czesto otwarta i nigdzie sie nie szlajaja. ciekawe od czego to zalezy? Boy tez nie wychodzi.
am

Toncia

Tonik znalazł się we wsi obok, z której sam nie wiedział jak wrócić Sad

Państwo tam mieszkający mają sukę z cieczką, a wieczorem dali mu jeść, a on się ich trzymał. Jak się dowiedzieli, że ksiądz z Murowańca szuka psa to go zamknęli na klucz.
Ludzie szukali psa jak widzieli, że ja ciągle ryczę. Chyba na wsi to jest nie normalne, że się za psem ryczy Laughing

Anka pamiętaj, że Tonika adoptowaliśmy jak miał prawie 2 lata Very Happy

Acha szedł jak by w kierunku kościoła i potem musiał z lasu złapać trop Laughing

Ania Ryźlak · Gość

Boże, ufff

EwaR

Super nowina. Strasznie się cieszymy Smile

Łobuziak... nie zostawiajcie go więcej na ogrodzie samego Smile

Bo już wie, że potrafi się wydostać.. a suczki pachną...

zofija

cudownie! Strasznie się cieszę, ufff!!!! No to teraz, tak jak Ewa mówi - pewnie trochę będzie mniej siedzenia samotnie w ogródku... Albo może zbudujcie mu duży, porządny kojec z podmurowanym ogrodzeniem, żeby sobie tam był jak Was nie ma?