Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania D. --------------------------
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 707 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:21, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Basiu, masz jakieś wieści w tej sprawie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
basia961 --------------------------
Dołączył: 14 Cze 2007 Posty: 4522 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 12:57, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ta koleżanka szukała wiadomości na temat tej hodowli, dlatego pytałam. Przyznam się - wydrukowałam cały wątek. Dzisiaj jej dam, widzimy się dwa razy w tygodniu, na szkoleniu.
Majka (tak nazywa się ta sunia) jest zalękniona, wychudzona... Ale - jak na psa który całe życie spędził sam w kojcu, poprawia sie błyskawicznie. Ostatnio już nawet do ludzi podchodziła i z psami próbowała biegać. Opiekę ma doskonałą. Asia ją "wyprowadzi".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ania D. --------------------------
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 707 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:40, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
oby sunia doszła do siebie. Trzymam kciuki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
basia961 --------------------------
Dołączył: 14 Cze 2007 Posty: 4522 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 11:52, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Wczoraj pozwoliła się lekko pomiziać )) Stała gotowa do ucieczki, spięta.. ale to jednak sukces!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ania D. --------------------------
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 707 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 13:21, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
duży sukces przecież sunia walczyła sama ze sobą, a to jest zawsze najtrudniejsze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
basia961 --------------------------
Dołączył: 14 Cze 2007 Posty: 4522 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 3:47, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Walczy - wczoraj wieczorem podchodziła i równocześnie cofała sie...
Ale już biegała z psami, siedziała spokojnie obok Brendy, pozwalała żeby Sonka ją lizała po buzi.
Ciągle są kłopoty z karmieniem, niczego z ręki nie weźmie, je bardzo mało (to może i normalne, jeśli dostawała mało to żołądek mało przyjmuje), najlepiej dać miskę i odejść.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ania D. --------------------------
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 707 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 8:18, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
jeśli nie je w Waszej obecności lub dopiero, gdy odejdziecie, to znaczy,że jest zestresowana. Nie czuje się pewnie.
Mam nadzieję, że wszystko minie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|