FLAT COATED RETRIEVER

Maja Trzop

ja niestety mam problem z kontem w banku. Ale na dniach mam założyć nowe, więc cośtam się postaram. Byle cokolwiek, bo też deklarowałam.

zofija

No dobra kochani, ale co dalej?

ala_molko

Ja miałam kłopoty zdrowotne Homera na głowie, więc nie dałam rady wysyłać kasy, ale w tym miesiącu prześlę zadeklarowaną kwotę.

Ewa9

Agnieszka

Nadal widzę olbrzymią nadwyżkę z naszych wpłat i nadal nie mogę dowiedzieć się jak wygląda rozliczenie Goni i gdzie są deklarowane przez nią 500 zl miesiecznie.
Dopóki tego nie zobaczę, zawieszam wpłaty na Tytusa.

Goniu, Twoja pseudo odpowiedź woła o pomstę do nieba, a arogancja i ton w jakim odpowiadasz, daje mi do myślenia, że chyba deklarowane przez nas wpłaty znajdowały inne ujścia i nie był to cel TYTUS.

Ja prosiłam o konkretną odpowiedź w konkretnej sprawie, natomiast uzyskałam od ciebie jakich chaos, ściek informacji i obelg, oraz ani jednego konkretu.

Najgorsze jest to, że przez niekompetencje osoby z Fundacji, cierpią zwierzęta.
Uznałaś, że atakowanie i obrażanie innych to świetny sposób na unikanie odpowiedzi na konkretne pytania, niestety mi to nie odpowiada.

Dzięki Twojej postawie, zamknęłam jeszcze 2 stałe zlecenia na Fundację Emir, gdyż organizacja ta przestała być dla mne wiarygodna.

To skandal, żeby w taki sposób jak to zrobiłaś traktować darczyńców, ale sądząc z Twojej dotychczasowej postawy, mam przekonanie, że i tak trafiam tą wypowiedzią w próźnię.

Asia

czyli zostaje nas tyle;

ewa b 30
wiq 20
asia 30
Joasia 50

bbeatkach 20
marta 50
Ola i Vas 50
Kasia i Adaś 20
izamiel 20
annina 20
Andrzej D

WIESIEK 50
zofija 50
ala_molko 20
ula 50

Fundacja dla Ratowania Zwierząt Bezdomnych "EMIR"
Oddział Poznań
Konto Fundacji: Bank Śląski O/Grodzisk Maz.
80 1050 1924 1000 0023 0438 1029 begin_of_the_skype_highlighting 0023 0438 1029 end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting 0023 0438 1029 end_of_the_skype_highlighting
z dopiskiem: "na flaty z Leśnej Jani"

zofija

A ja ponawiam pytanie: Czy dla Tytusa jest poszukiwany dom? Jak?
Jeśli nie, to jakie są co do niego plany?

Goniu, proszę, nie zacietrzewiaj się. Wiadomo, praca w fundacji jest ciężka. Ale nikt tutaj nie będzie się licytował, kto ma ciężej, a kto lżej, bo nie o to chodzi. Skoro wolontariusze się tego podjęli, to przecież wiedzieli, co robią. A darczyńcy nie muszą "zadawać sobie trudu" i śledzić działalności całej fundacji. Po prostu nie muszą. Bo chcą wpłacać na KONKRETNY cel, i chcą wiedzieć, co się robi, żeby ten cel osiągnąć. To proste i logiczne jak budowa cepa. Chcą wiedzieć, co się dzieje z pieniędzmi które wpłacają, oraz przede wszystkim ze zwierzakiem, nad którym sprawują finansową opiekę. Takim prychaniem niczego nie załatwisz, a tylko zniechęcisz do siebie ludzi, którzy TAK SAMO jak Ty kochają zwierzęta, nie jest im obojętny ich los, i w miarę swoich możliwości chcieliby pomóc. Nie każdy ma czas i możliwości, żeby zająć się wolontariatem przecież, ale można pomagać inaczej.

Wkurza mnie to, że znowu, zamiast skupić się na działaniu, bawimy się w przepychanki, zupełnie bez sensu. Wystarczyło proste, jasne i czytelne wyjaśnienie już na samym początku. I znowu zwierzak jest odsunięty na bok, a prym wiodą "humory". Piaskownica normalnie.

jamor

wrzuciłem kilka nowych zdjec. teraz mlecze, wczesniej snieg a tylko patrzec jak zaraz znów jesien a domu jak nie ma tak nie ma.[/img]

Asia

Adopcje ostatnio są na zero Crying or Very sad

Nikt nie chce pieska z którym trzeba pracować i poświecać mu dużo czasu
i uwagi Crying or Very sad

Najlepiej jakby było zero problemów Crying or Very sad

EB

płacę do odwolania, niestety nie mam jak pomoc z domem Sad

Liza

witam
Co do Tytusa, planuje najpierw pojechac do niego z szogunem i zobaczyc jak psy beda na siebie reagowaly, dwa moze 3 razy. Jesli wszystko bedzie ok, to zabieram go do siebie na DT z uwzglednieniem wszystkich srodkow ostroznosci, (duzy kojec z buda).
Poniewaz Szogun mial ostatnio operacje, a ja musze dojechac do Tytusa 130 km wszelkie wyjazdy w ciagu najblizszych dwoch tygodni nie wchodza w gre. Takze pod koniec maja jedziemy i wtedy wszystko bedzie jasne.
pozdrawiam

Joasia

Liza!
Trzymam kciuki Wierzę w to że będzie dobrze Wink

Asia

Ja boje sie cokolwiek pisać Embarassed

GoniaP

gaba

z całym szacunkiem Gonia, jakoś nie odczytuję ani impertynencji ani chęci niszczenia fundacji, nie mam również zamiaru chwalić tu pod niebiosa czyjegoś zaangażowania, jesteśmy dorośli i albo coś robimy z potrzeby serca, albo nie.
Dla mnie rzecz jest prosta, zawsze i wszędzie w każdej instytucji, fundacji itd itp ze składek trzeba skrupulatnie się rozliczać dla swojego bezpieczeństwa. Co trzeba było robić systematycznie, nie strzelać focha, bo fundacja posługuje się pozyskanymi ze składek pieniędzmi w ten sposób wyraża się szacunek ludziom którzy współpracują z Tobą- własną kasę wpłacając. I taki panuje w cywilizowanym świecie obyczaj. Schyl głowę i posłuchaj krytycznych uwag dotyczących rozliczenia kasy. Kurka przecież je księgujesz, tak?